Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: KRASNE 1 lub 3 maja
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
Pozwolę sie podczepić pod temat z małym pytankiem bo prawdopodobnie będę robił w środę samotnie traskę nad jeziorko.

Którą trasą najbezpieczniej tak żeby samochody nie mijały lusterkami mojej kierownicy o centymetry? Mam dylemat bo i przez Łęczną i przez Kijany wąsko :/

BADEVIL

Najlepiej jechać w 1/3 pasa (tak aby przy wyprzedzaniu kierowca musiał zmienić pas) ja często tak robię jeśli jest jakaś panika na drodze ... :mrgreen:
Wtedy trasa nie ma najmniejszego znaczenia, tak wiem cham ze mnie, może i tak ... jednak moje bezpieczeństwo jest ważniejsze 8-)
http://nok.it/2hJY5 Mam nadzieje że Wam się dobrze wyświetli. 39,3km wg tej mapy. No a powrót właśnie myślałam że tą trasą co Artur podał. A o co chodzi z odcinkiem łuszczów-kijany? Klepanka? Żwirówka?
Ja tez mam daleko w poważaniu samochody. Ich problem jak nas mają wyprzedzać. I zamierzam robić tak samo jak Badevil.
A i fajnie by było jakby ktoś wziął na wszelki mapę lubelszczyzny, bo moja gdzieś się zapodziała, więc będę musiała sama ją sobie narysować :lol:
Dziur dużo.

EDIT:
Mapy są dla nudziarzy i za dużo ważą Wink

BADEVIL

Zapisze się tracka więc nie będzie potrzebna mapa ale mogę zabrać na wszelki wypadek ...
Dokładnie KermitOZ, odcinek Łuszczów-Kijany jest strasznie podziurawiony, trzeba jechać slalomem. Jechałam tamtędy niedawno do Lublina i pędząc z górki, musiałam bardzo mocno uważać. Woda w jeziorach, i tu też potwierdzam wcześniejsze opinie, według moich standardów, jeszcze odrobinę za zimna. Brrr... :mrgreen:
Nie no żeby włazić do wody to bez przesady. Dopiero kilka dni nam mocno dogrzało ,ale posiedzieć będzie przyjemnie. Można sobie dalsze częsci rąk i nóg doopalać ,a nie tak po kawałku jak chłop z pola. :lol:
Już nie pamiętam, gdzie ostatnio czytałam spór, czy opalenizna rękawkowa jest 'na rolnika' czy 'na kolarza' :mrgreen:
Jeśli będziecie jechać przez Łęczną (i o ile nie będzie jakiejś strasznej burzy), chętnie wybiorę się właśnie do Łęcznej i wrócę z Wami po południu, łapiąc Was w okolicach stadionu :-)

BADEVIL

Woda wcale nie była taka straszna dało się normalnie pływać :mrgreen:

Dzięki za wyjazd majowy :->
Stron: 1 2 3 4 5 6 7