Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: 09.08., LKJ, 15.00
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Muszę przyznać, że z Jurka ustawek zawsze jestem zadowolony, bo można być pewnym ciekawych tras i być spokojnym o ich przebieg, chociaż dzisiaj i mi się trochę oberwało od strażnika prędkości :-D
Nie zmienia to faktu, że już myślę o następnym wyjeździe :-)

Nie sądziłem, że po niedzielnym obiedzie stawi się tyle osób :-) Dla mnie ta pora bardziej pasuje na sjestę, ale gdybym się nie wybrał z wami, to samemu na pewno nie miałbym motywacji :-P Podziwiam ludzi, którzy jeżdżą sami. Przy okazji pozdrawiam Krzysia, którego dzisiaj spotkaliśmy w Wojciechowie :-)
Wieśko napisał(a):Nie sądziłem, że po niedzielnym obiedzie stawi się tyle osób :-) Dla mnie ta pora bardziej pasuje na sjestę, ale gdybym się nie wybrał z wami, to samemu na pewno nie miałbym motywacji :-P Podziwiam ludzi, którzy jeżdżą sami. Przy okazji pozdrawiam Krzysia, którego dzisiaj spotkaliśmy w Wojciechowie :-)

Dla mnie pora jak najbardziej odpowiednia na ten dystans, choć obiad w pośpiechu przygotowany i zjadany. Wczoraj też bym się wybrał, ale byłem na ślubie u kolegi i niestety nie mogłem jechać do Kazimierza. Kupię trochę wyposażenia i z pewnością będę regularnie jeździł - tego mi było trzeba :-) Fajnie że jesteście :-)
Salamandra napisał(a):moje hamulce nie są już najlepszej jakości, a druga przez to że łańcuch mi spadł i się zagapiłem. Nakrętkę zgubiłem już pod samym domem chodź nie zauważyłem kiedy. A dowiedziałem się że ja zgubiłem, kiedy jeden z pedałów mi odpadł
Może przed każdą ustawką wprowadzimy badania techniczne naszych pojazdów. Jazda niesprawnym rowerem plus brak koncentracji - może być naprawdę niebezpieczne.
Pozdrawiam.
A już na pewno należy fakt niesprawności roweru zgłosić kierownikowi wycieczki. On zdecyduje o ew. postoju. Niedopuszczalne jest np. dokręcanie korby w czasie jazdy będąc pośród innych rowerzystów. Eliminujmy sytuacje niebezpieczne.
Zdaję sobie sprawę, że w ostatnim okresie zaczęła jeździć spora liczba uczestników, którzy wcześniej nie mieli okazji poruszać się w grupie i nie potrafią sobie wyobrazić jakie zagrożenia mogą spowodować ich nieoczekiwane zachowania.
Ostrożności nigdy za wiele, zwłaszcza teraz, gdy jeszcze nie znamy niektórych nowych kolegów.
No jak i dla mnie pora odpowiednia. Wycieczka świetna, na pewno będę się częściej pojawiać na ustawkach. :-D Choć pod koniec wzięło mnie zmęczenie i zostawałem w tyle, to i tak było dobrze. :-)
Stron: 1 2 3