Forum Rowerowy Lublin

Z dużym prawdopodobieństwem ja też wpadnę , jak by wycieczka czasowo była leniwa to od Krzczonowa pędzę sam w kierunku Świdnika.

piotr73 napisał(a):Z dużym prawdopodobieństwem ja też wpadnę , jak by wycieczka czasowo była leniwa to od Krzczonowa pędzę sam w kierunku Świdnika.

Nowa kategoria wycieczek nam się pojawiła: Wycieczka czasowo leniwa :-P

Jurek, dzień coraz dłuższy a Ty tak wcześnie robisz ustawkę.Zlituj się przynajmniej o pół godziny

And55 napisał(a):Jurek, dzień coraz dłuższy a Ty tak wcześnie robisz ustawkę.Zlituj się przynajmniej o pół godziny

Sam siebie zaskoczyłem. ;-) No to niech będzie równa 10.00. Zmieniłem już w temacie.
Jak na razie prognozy wielce obiecujące

Jurek S napisał(a):Sam siebie zaskoczyłem. No to niech będzie równa 10.00.

W takim razie będę musiał się urwać gdzieś na trasie. Muszę wieczorem pojechać do pracy.

mariobiker napisał(a):

Jurek S napisał(a):Sam siebie zaskoczyłem. No to niech będzie równa 10.00.

W takim razie będę musiał się urwać gdzieś na trasie. Muszę wieczorem pojechać do pracy.

Myślę, że spokojnie w Osmolicach przez Krebsówkę możesz pojechać do siebie, albo już w Bychawie pojechać prosto na Strzyżewice i Niedrzwicę

Jurek S napisał(a):Myślę, że spokojnie w Osmolicach przez Krebsówkę możesz pojechać do siebie

Ten wariant już przerabiałem i mi pasuje :mrgreen:

Wybaczcie koledzy, ale jeszcze z Wami nie pojadę.Wasze liczniki wskazują 1000 km., a ja jeżdżę od 3 dni i na liczniku mam 77 km.Jestem na etapie jazdy wokół zalewu :mrgreen: .Ale może jutro poturlam się powoli do Nałęczowa ;-) .

JuraS, policz ile masz km z buta i nie rób sobie z nas jaj

JuraS napisał(a):Jestem na etapie jazdy wokół zalewu :mrgreen: .Ale może jutro poturlam się powoli do Nałęczowa ;-) .

Jureczku nie kombinuj ;-) Do Nałęczowa wyjdzie Ci tylko troszkę km mniej niż na ustawce Jurka. Bierz Maniego i jedziemy :mrgreen: Jak kierownik będzie za mocno cisnął, to się w trzech zgubimy ;-)