Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Sobota, 06.02, godz. 11.00, LKJ, dokąd? - zobaczy się ;-)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Dzięki Panowie za błotnistą ustawkę :-P
Pierwszy !!!
Było super -w Starym Lesie jest bombowo - zapach lasu oraz extra towarzystwo + mała przerwa na uzupełnienie płynów to jest to !!! Dzięki Marzenko Yaroo i Marioxie - czekamy na fotorelacje Smile
Hmmmm ... drugi Smile
Czekam na zdjęcia bo wybieram się na wieczorno-nocną przejażdżke do Starego Gaju i nie wiem czy da się teraz tam jeździć :-P
Jurek wszędobylski do lasu z błotkiem nie wiedzie Confusedhock:
Jurek, zawsze daje się jeździć, najwyżej sie upartolisz w błocie. Ale od kiedy Ci to przeszkadza? ;-)
Dzięki za wypadzik. Pokręciliśmy pętelki po Starym Gaju i przerzuciliśmy sie do Dąbrowy. I Bardzo dobrze, bo na leśnych ścieżkach było jeszcze trochę śniegu i lodu, jeździło się więc całkiem przyjemnie.
Do następnego :-)
Jakub.P napisał(a):Jurek wszędobylski do lasu z błotkiem nie wiedzie Confusedhock:
Kuba, ja tam z koleżanką chciałem wjechać :-P
Z koleżanką do lasu Confusedchock: ?To co wy w tym lesie byście robili ?? :-D
Jakub.P napisał(a):Z koleżanką do lasu Confusedchock: ?To co wy w tym lesie byście robili ?? :-D

Przepraszam Mariuszku, że tak Ci w temacie nie w temacie piszę ;-) ale taka sytuacja, że trzeba Kubie powiedzieć co z koleżanką można w lesie robić. :-P Oczywiście można jagody czy grzyby zbierać, ale może się np. koleżanka czegoś przestraszyć i trzeba będzie ją wtedy ratować :mrgreen: Ale jak ją ratować to już ci nie powiem, bo to od sytuacji zależy ;-)
W zależności od tego, od czego trzeba byłoby ratować koleżankę, należałoby zastosować odpowiednią metodę ratowania. Ale przecież wyjazd z koleżanką do lasu to taka korzyść obopólna, bo może się zdarzyć i tak, że to koleżanka nas może od czegoś uratować.
Jurek, nie przepraszaj, jeśli chodzi o edukację Kuby, to zawsze jest ku temu czas i miejsce ;-)
Stron: 1 2 3