Poczytaj o czymś takim jak SoftShell.
Ja przez większość roku jeżdżę w podpince do starej kurtki Bergsona. Nie jest to klasyczny SoftShell, ale mniej więcej coś w tym stylu. Chodzi o to, że materiał kurtki składa się tak jakby z dwóch warstw. Zewnętrzna - wiatroodporna i "mżawkoodporna", wewnętrzna - taki jakby cieniutki polar.
Jest w tym ciepło, nie przepuszcza wiatru. W temperaturach mniej więcej 0-12 pod spód zakładam tylko krótki rękaw, jak jest chłodniej to jakąś cienką bluzę (oczywiście zależy od wysiłku).
Ostatnio oglądałem w jednym z lubelskich sklepów kurtkę SoftShell firmy Volver (czy jakoś tak). Koszt to 400 zł, ale kurtka wyglądała naprawdę fajnie. Wysoki kołnierz, kaptur, rzep na rękawach umożliwiający "ściśnięcie" mankietów.
Poczytaj sobie np. tu:
http://www.wspinanie.pl/serwis/200605/12...s_info.php
http://forum.gazeta.pl/forum/w,372,73242...hell_.html
http://ngt.pl/forum/?p=readTopic&nr=2135