(26-06-2019, 14:32)Bart napisał(a): Halo Koledzy,
to nie wątek o ściganiu, prywatnych wycieczkach, czy perystaltyce jelit.
Jurku reaguj.
Bartq, ja tam nie wiem, nie znam się, nic nie widziałem
Jedno mogę napisać, że ten wyjazd to na pewno nie ściganie, bo zakładam średnią 22km/h. Podobnie jak na poprzednim wyjeździe chciałbym, żeby sił spróbowali ci, którzy wcześniej nigdy o takim dystansie nie myśleli.
Ale niestety muszę dodać, ze "zwłok" po drodze nie będę zbierał.
I chciałbym, żeby każdy miał ze sobą zapasową dętkę. Pompkę i łyżki wezmę. Postoje średnio co 40km. Jak znajdę jakieś miejsce (a może ktoś obczaja coś na tej trasie) to zatrzymamy się na ciepły posiłek.