...

Ja się piszę na 1 nocleg w Krakowie, następnego dnia z haladinho ruszamy w Bieszczady.

Ponieważ z pielgrzymki rezygnuję, plan jest taki, że przyjedziemy z Dawidem do Częstochowy w poniedziałek (19 lipca) rano, myślę że ok. godz. 10 zajedziemy tam gdzie macie nocleg i potem ruszymy sobie wspólnie na Orle Gniazda
na Orlich temperatura nie powinna być wielkim problemem, bo tam ilość kilometrów dziennie jest lajtowa, więc będzie dużo czasu na regenerację ;-) , jeszcze sprawdzę, czy nie dałoby się o jakieś zbiorniki wodno-kąpielowe po drodze zahaczyć :-)

Wawerka: mi tam ryba przynajmniej nie zrezygnowałaś całkowicie jak Karola i Kola.

Własnie pytanie do Karoli i Koli czy z tej części też rezygnujecie :?:

...jeszcze sprawdzę, czy nie dałoby się o jakieś zbiorniki wodno-kąpielowe po drodze zahaczyć :-)

Takie atrakcje będą wielce wskazane

przynajmniej nie zrezygnowałaś całkowicie jak Karola i Kola.

Jak też i inne osoby ale rozumiem, że to nam będzie się ten fakt wypominało najczęściej.

Własnie pytanie do Karoli i Koli czy z tej części też rezygnujecie :?:

Pani Kierownik wyjazdu wszystko wie.

Karola: Dziękuję za nic nie wnoszącą odpowiedź jak jej nie dostałem tak nie dostałem, a Pani Kierownik dupy zawracał nie będę nie lubię pośredników.

Jak też i inne osoby ale rozumiem, że to nam będzie się ten fakt wypominało najczęściej.

Źle rozumiesz, w tym wypadku nadinterpretacja nie jest wskazana po prostu „w całym nie ma dziury”. :->

W sumie EOT.

Edyta: //

Tak jak już pisałem w wątku pielgrzymkowym "stanęła koza u woza czy tam płota" zwał jak zwał ...

Zmuszony jestem zrezygnować z całego wyjazdu ...

Wrzucam tylko zdjęcia i jadę z powrotem

http://picasaweb.google.pl/tomasz.tkt/201007Jura#

Aaaaaaaaaaale pięknie. :-( . Ten smutas to żal, że mnie tam nie było.

Piękne fotki i wszystko-tylko Wam pozazdrościć :roll: