co będzie najlepiej założyć mi na głowę aby po tej przejażdżce nie zachorować jak przemoknę? będę jechał bez kasku bo jeszcze go nie kupiłem
i nie wiem czy mi się już opłaca na ten sezon w to inwestować(to już jest moja indywidualna decyzja czy kupować czy nie więc proszę nie robić dyskusji że źle robię
będę miał bardzo słaby organizm bo będę spał po nocce jakąś godzinę...jakieś leki za wczas wezmę wzmacniające, ale na głowę też coś się przyda