Na pierwszej historycznej babskiej ustawce RL stawiły się 3 kobiety bardzo kobiece, czyli Agnieszek, Kinga no i ja oraz kilka kobiet nieco mniej kobiecych (ale się starają ;-) ) czyli Jerzyna S, Krzysztofa vel Kola, Bartka oraz Grzegorza vel Prezia. po drodze zgarnęliśmy jeszcze Demoniczną Pawlicę K. (bo się samotnie szlajała po jakiś Bełżycach ;-) ) a na końcu spotkaliśmy Sebę i Marcinę
traska według planu, zalew - Zemborzyce - Osmolice - Bychawka - Bychawa i powrót prosto przez Żabią i Prawiedniki, u mnie 58 km
a kierowniczką trasy od pewnego momentu została Jerzyna S (nie ma to jak oddać ster w odpowiednio kobiece ręce ;-) )
fakt, było trochę szybciej niż miało być, ale to kwestia ekipy, jak ekipa będzie wolniejsza to będzie wolniej
fotki za chwilę wrzucę na jakąś picasę i podrzucę linka
dzięki za fajny wyjazd :-D
mariox napisał(a):Wiedziałem, że to biadolenie na szybkie tempo z facetami to ściema :mrgreen:
moment, nie wiem skąd ta średnia Koli ponad 23
hock: (pewnie z ganiania za motyrynką itp.), ale mi wyszła poniżej 21
poza tym, tak na przyszłość jeżeli o mnie chodzi to średnia może być i 14, kompletnie nic nie mam przeciwko temu i dostosuję się z przyjemnością do najwolniejszej uczestniczki babskiej ustawki :-)
kropka napisał(a):Zgubiłam się. To są kobiece ustawki czy koedukacyjne?
Kropko, generalnie są damskie, ale jeżeli przyjechało kilku panów sympatycznych no to przecież ich nie pozrzucam z rowerów ;-)
myślę, ża panowie przyjechali tak na pierwszą ustawkę z ciekawości czystej i stopniowo przestanie to być dla nich sensacją no i mam nadzieję że kobitek przybędzie, więc zapraszam :-D
EDIT: fotki są tu:
http://picasaweb.google.com/Wawerka7
sory że tak mało, ale jakoś mi się ręcę trzęsły ;-) i nieostre powychodziły to nie wrzucałam