Dla niewtajemniczonych - nocnik to taki wyjazd, który rozpoczynamy niedługo przed zachodem słońca, a kończymy nocną porą. Dystans niedługi bo pojedziemy przez Stary Gaj, Zemborzyce, Zalew i ścieżką powrót. Światła tył-przód bezwzględnie konieczne.
Zapraszam szczególnie osoby, które jeszcze nocą nie jeździły
Cieszę się, że takie macie nastawienie - rekreacyjne bo tak własnie chcę przejechać. Co do poślizgu to nie chciałbym za długo czekać 5-7min. Ale jeżeli zdążylibycie dopiero przy 10 min to oczywiście poczekam :-D
Jurek S napisał(a):Cieszę się, że takie macie nastawienie - rekreacyjne bo tak własnie chcę przejechać. Co do poślizgu to nie chciałbym za długo czekać 5-7min. Ale jeżeli zdążylibycie dopiero przy 10 min to oczywiście poczekam :-D
Jadę!! :mrgreen:
Moja ortografia jest pełna natury-same byki!!
Pozdrawiam,
Paweł K.
Bardzo sympatyczna wieczorno-nocna przejeżdżka. Tak się dobrze jechało, że pojechaliśmy jeszcze kawałeczek w stronę Krężnicy i wróciliśmy ściezką nad zalewem. U mnie 36km