Nie wiem co Wam napisac chlopaki bo wszystko juz zostało powiedziane i nie chcę bez sensu dublowac opinii, pochwał i achów. Ale to co robicie jest na prawdę wielkie.
Również i w moich oczach. Bardzo Was podziwiam. Zyczę Wam samych dobrych sytuacji na pozostałej trasie. Kiedy tak sobie wyobrażam Was i Wasze sprzęty, to co za nimi i to co jeszcze przed nimi to autentycznie pozostaje mi milczenie i szacunek.
Andrzej, chlopie. Masz ogromną fantazję- szacun. Paweł, masz wielką odwagę podejmowac wyzwania Andrzeja- taki sam szacun. Niech Wasze kolana będą zdrowe.
Szerokości, wiatru w sakwy.