AKTUALIZACJA:
Zarząd Dróg i Mostów był mi uprzejmy odpowiedzieć na piśmie (
hock: nawet nie chce liczyć, po ilu dniach od pierwszego zapytania
hock: ), że śmieszki rowerowe są odśnieżane w trybie onterwencyjnym. Znaczy w praktyce oznacza to, że jak zgłosimy, to oni się zastanowią :lol: .
Żeby było śmieszniej, wiem, że ludzie przykładowo Smorawińskiego zgłaszali do odladzania. Zgadnijcie z jaki był efekt.
MGrudzinski, sama próba zorientowania się w temacie u bezpośrednio odpowiedzialnych z stan śmieszek w obrębie miasta, jest niczym walenie łbem w mur . Jako że popełniłem artykuł na temat lodowiska na śmieszce na Smorawińskiego (znajoma z osiedla Moniuszki w drodze na przystanek naprawdę konkretnego orła wywinęła), wcześniej wypadało trochę podrążyć temat...Tyle że ta sytuacja okazała się jedną z tych, w których nie powinno się przyznawać w jakim celu się kontaktuje z urzędem , bo nagle okazuje się, że maile nie dochodzą, a podczas rozmowy telefonicznej g... można się dowiedzieć.
Po opublikowaniu artykułu, ktoś się wysilił i nawet znalazło się trochę piasku, żeby sypnąć przy niektórych przystankach. I tyle.