Oj panowie, chyba za duże rozluźnienie w zimie nastąpiło, bo jak mi koła nie możecie dotrzymać (a naprawdę spokojnie było) to z innymi będzie jeszcze gorzej
Mimo wszystko było fajnie i dzięki za jazdę, zwłaszcza Markowi, z którym przejechałem cały trening
3:05
83,75
27,1
pOZ
rower
Grzesiek