Mam nadzieję, że sklep Witeski gdzieś będzie działał stacjonarnie, bo naprawdę porządne miejsce tam było. Gość nie odstawiał numerów jak w niektórych lubelskich sklepach i zawsze można było coś zamówić jak nie miał na sklepie. No i ten magiczny kalkulator, który wyciągał licząc rabat
Bez Witeski i Centrali to nie będzie już to samo ;/
A co do Rojaxu to w Rzeszowie jest podobnie jak w Lublinie. Padaka straszna, rodem z PRLu.
pOZ
rower
Grzesiek