Pomijając wątki ekologiczne bo w przeciwnym razie pozostałby jedynie jogging na waleta :-D .....
Forest wspomniał o fragmencie ścieżki w Dąbrowie...
Nie wiem jak zakwalifikować ją od strony technologicznej (niech wypowie się
inżynier)
Ale fajnie po niej się jeździ. Szybko wysycha. Chyba jest bezpieczniejsza przy upadkach.
Gdyby obok takich tras był chodnik z kostki lub czegoś podobnego to mam wrażenie, że i pieszy wizualnie szybciej by kojarzył, która część jest do ruchu pieszego.
Ciekawe jakie są koszty takiej szutrówki w porównaniu do kostki i asfaltu.
Kuba napisał(a):Zapraszam do Świdnika
W ten sposób Kuba puruszyłeś inny wątek.
Kostka kostce nierówna... wykonawca... zlecenidawca... koszty... wykonanie... cała masa powodów i osób... jak by tu zaoszczędzić i zarobić.
A na podstawie szerokości szczelin miedzy każdym elementem kostki można by wyliczyć ile m2 zaoszczędzono na kilometrowym odcinku o szerokości 2m :-P
Ja wiem, że w Świdniku są ścieżki z dobrze położoną kostką.
Ale jeśli nowy odcinek Mełgiewskiej zostanie zrobiony "jak zawsze" to chyba Kuba nikogo nie przekonasz aby wybrał się w Twoje strony ;-)