Czy ktoś będzie jechał z Czubów albo LSMu?

Ja startuje z okolic szpitala na Kraśnickiej, mogę pojechać przez LSM, np. rondo Zana/Filaretów po stronie ZUS-u, godz. 9.30-9.35 - pasuje?

Jeżeli nie będę miał nic w planach to jadę. Pozdrawiam ;-)

Czy ktoś będzie jechał z Czubów albo LSMu?

Ja z LSMów jadę: wbijam się do wąwozu za Media Markt, potem cały czas ścieżką wzdłuż Bystrzycy do Turystycznej, potem w górę Andersa i Spółdz. Pracy

Czy ktoś będzie jechał z Czubów albo LSMu?

Ja z LSMów jadę: wbijam się do wąwozu za Media Markt, potem cały czas ścieżką wzdłuż Bystrzycy do Turystycznej, potem w górę Andersa i Spółdz. Pracy

Właśnie tą trasą chciałam jechać. :-) Ile czasu mniej więcej planujesz na dojazd do Sp. Pracy?

Właśnie tą trasą chciałam jechać. :-) Ile czasu mniej więcej planujesz na dojazd do Sp. Pracy?

Tak pół godzinki spokojnym tempem powinno starczyć :lol:

Właśnie tą trasą chciałam jechać. :-) Ile czasu mniej więcej planujesz na dojazd do Sp. Pracy?

Tak pół godzinki spokojnym tempem powinno starczyć :lol:

Trochę boję się zapytać, ale co rozumiesz pod pojęciem "spokojne tempo"?

Trochę boję się zapytać, ale co rozumiesz pod pojęciem "spokojne tempo"?

Nie bój się pytać, do tego właśnie służy forum. Nie wstyd nie wiedzieć i pytać, wstyd nie wiedzieć i nie pytać :-P A co do tempa - jakieś 20 km/h, więc powinniśmy zdążyć na 10.00. Spóźnienie się nie wchodzi w rachubę - Jurek S zawsze odjeżdża punktualnie.

(...)Spóźnienie się nie wchodzi w rachubę - Jurek S zawsze odjeżdża punktualnie.

Będę na Was leniwie czekał. ;-) A tak w ogóle to od Zamojskiej możecie pojechać na wprost Unii Lubelskiej, Unicką, Walecznych. Nie mówiąc o tym, że mozna też pojechać Nadbystrzycką, Narutowicza, Lubartowską :-P
No i jak zdążę kupić kartę do kamerki to będzie test filmowania :-o

Trochę boję się zapytać, ale co rozumiesz pod pojęciem "spokojne tempo"?

Nie bój się pytać, do tego właśnie służy forum. Nie wstyd nie wiedzieć i pytać, wstyd nie wiedzieć i nie pytać :-P A co do tempa - jakieś 20 km/h, więc powinniśmy zdążyć na 10.00. Spóźnienie się nie wchodzi w rachubę - Jurek S zawsze odjeżdża punktualnie.

Skoro spóźnienia są niedopuszczalne, to ja chyba na wszelki wypadek wyruszę o 9:15. (Obecnie nie jestem pewna własnej formy.)

Spóźnienie się nie wchodzi w rachubę

Radku, ale skoro to ma być leniwa Kozłówka, to może i jakieś spóźnienie jest dopuszczalne :-)