Jurek S napisał(a):jakiś lajcik...psychika nastawiona na podziwianie przyrody "z kanapka w ręku" ;-) , a tu masz...
Jurek S napisał(a):... Chociaż te zjazdy i podjazdy ciemną nocą były fajne.
tkt napisał(a):Jak to czasami bywa ktoś fruwał nad asfaltem, tym razem byłem to ja ale cały i zdrowy, rower też a dętka dostanie nowy order z łatkino za takie figury artystyczne to nawet ze 2 ordery się należą, ale najważniejsze że ty cały ;-)
tkt napisał(a):Jak to czasami bywa ktoś fruwał nad asfaltemWidzę, że najwięcej wypadków dzieje się na lajtowych ustawkach hehe. To może na treningi zacznijcie przyjeżdżać
Bart napisał(a):Ostatnim mężczyzną na forum, któremu wierzyłem, był JurekChyba sobie będziemy musieli kilka rzeczy wyjaśnić
Pafi napisał(a):wróciliśmy koło 20, ustawka ciekawa z małymi atrakcjami, interesujące podjazdy i szybkie zjazdy, czekam na następny wypad...
asunday napisał(a):ja się zastanwiałam czy nie dołączyć. Miał być lajcik, a tu widzę, że wyszło jak zwykle..
chyba zdecyduję się na debiut w damskim gronie...bezpieczniej(?) :mrgreen: