po zdjęcie z Żubrem

Tylko trzeba zajechać tam w dzień bo w nocy to można pstryknąć fotkę tylko z drewnianym :-P

Jak patrzę Mariuszu na Twój przejazd to prawie metafizyka. :-D Czy jest też trochę coś z tego czy tylko dobry warsztat kolarski?

Jak patrzę Mariuszu na Twój przejazd to prawie metafizyka. :-D Czy jest też trochę coś z tego czy tylko dobry warsztat kolarski?

Trudne pytanie ;-)

Mariuszu, jednym słowem - SZACUN.

Wielki szacunek Mariuszu 600 w pojedynkę to trzeba mieć nie tylko nogę ale i głowę.

Jak patrzę Mariuszu na Twój przejazd to prawie metafizyka. :-D Czy jest też trochę coś z tego czy tylko dobry warsztat kolarski?

Trudne pytanie ;-)

No nie musisz być taki twardy :-D

[scroll] :!: :!: :!:SZACUN :!: :!: :!: [/scroll]

No nie musisz być taki twardy :-D

Powiem tak, trzeba sobie wszystko ułożyć w makówce a twardą to trzeba mieć d... ;-) i da radę :mrgreen:

Poproszę o kilka dni odpoczynku. D..ę mam twardą i jak się okazało twardszą od głowy. Za kilka dni będę już gotowy do jazdy... więc czemu nie? Mario. Daj tylko hasło i jedziemy. A tak w ogóle to gratuluję dystansu.

Daj tylko hasło i jedziemy.

Jest tylko jeden problem - brak wolnych terminów
Po za tym jazda ponad 10h po ciemku nie jest najprzyjemniejsza zwłaszcza przy jesiennych temperaturach.