Tak sobie siedzę w tę trochę deszczową sobotę i mi się szwędacz włączył :-P Zresztą już dawno mi po głowie te tereny chodzą. W tym roku raczej już nie damy rady, ale może właśnie jako kolejne miejsce naszych wczesnojesiennych eksploracji.
Dwa dni już mam :-D
http://ridewithgps.com/routes/6265869
To trasa terenowa z pięknymi krajobrazami, konkretne podjazdy i zjazdy, a po drodze liczne cerkwie z najstarszą w Polsce obronną w Posadzie Rybotyckiej
i oczywiście Kalwaria Pacławska z wymagającym podjazdem, ale później z mocnym zjazdem.
Drugi dzień
http://ridewithgps.com/routes/6297094
to trasa szlakiem fortec wokół Przemyśla plus takie perełki jak Krasiczyn
i pewnie nielicznym znane, chyba najstarsze, a na pewno największe arboretum w Bolestraszycach
Oczywiście nie ma problemu, żeby jeszcze jeden dzień dorzucić.