Pięknie to wszystko wygląda. Dobra robota Mariusz!
Teraz to już nie mam wyjścia
Widzę, że dystans 200 km same koksy się pozapisywały, chyba będzie ostre tempo...
Wobec tego tworzę samozwańczą grupę turystyczną dla osób, które jeszcze nie zmierzyły się nigdy z dystansem 300 km. Zapraszam

Widzę, że dystans 200 km same koksy się pozapisywały, chyba będzie ostre tempo...
Wobec tego tworzę samozwańczą grupę turystyczną dla osób, które jeszcze nie zmierzyły się nigdy z dystansem 300 km. Zapraszam

Jakie przewidujesz tempo i czas przejazdu brutto?

Jakie przewidujesz tempo i czas przejazdu brutto?

Nic nie przewiduję. Wszystko zależeć będzie od "najsłabszego ogniwa" Być może będę nim ja.

Nic nie przewiduję. Wszystko zależeć będzie od "najsłabszego ogniwa"

Bardzo ładnie Radku, trzeba trzymać się pierwotnych założeń, bo momentami miałem wrażenie że wątek zaczynał dziwnie ewoluować w kierunku treningu, być może nawet niekoniecznie lajtowego.

wątek zaczynał dziwnie ewoluować w kierunku treningu, być może nawet niekoniecznie lajtowego.

Z mojej strony w żadnym wypadku.
Niemniej jednak jakieś tam plany mam. Chciałbym zmieścić się w 13-14h, ale kto to przewidzi.

Z mojej strony w żadnym wypadku.

Marku, ja nie pisałem tego w stosunku do konkretnych osób, tylko tak bardziej ogólnie, bo akurat Rado przypomniał jedno z założeń LMT, które przewijało się w rozmowach pewnie już ze dwa lata temu.

Najlepszym rozwiązaniem  byłoby  stworzenie  nowej formacji w Stowarzyszeniu :  GK  Pro Tour Rowerowy Lublin.

trzeba trzymać się pierwotnych założeń, bo momentami miałem wrażenie że wątek zaczynał dziwnie ewoluować w kierunku treningu, być może nawet niekoniecznie lajtowego.

I właśnie dlatego Kierownik prowadzi grupą 200 light

Powodzenia dla wszytskich fajne medale

Znaczy, że w grupie 300 lekko nie będzie?