Na mnie czekacie? :lol: Bo to grzech, żeby przy takiej pogodzie nigdzie się nie ruszyć. No dobrze. Mam znowu coś niedużego na rozjeżdżenie. Dystans ok 35km. Szosa. Na wszelki wypadek wziąć lampki jak ktoś (teraz z drugiej strony) z dalszych części Lubina.
Ponieważ dzień nie mógł rozpocząć się piękniej jak od informacji o odwołanych zajęciach z j. angielskiego, to raczej będę ;-)
I ja postaram się zjawić.
Być może będę musiał się trochę wcześniej odłączyć, a zacznę jeździć przed 17, to mam pytanie w którym mniej więcej kierunku planowana jest trasa?
damian.s napisał(a):I ja postaram się zjawić.
Być może będę musiał się trochę wcześniej odłączyć, a zacznę jeździć przed 17, to mam pytanie w którym mniej więcej kierunku planowana jest trasa?
W kierunku Prawiedniki, Krężnica
będę, ale liczę na lajcik
Hrrrr... Dopiero wszedłem do domu. Nie zdążę... Jutro., jutro.
Melduję się po powrocie
Do mnie na Konstantynów wyszło mi 52km, na koniec jeszcze sobie Jana Pawła poleciałem do Kraśnickiej i dopiero do domu. Bardzo przyjemnie się jechało, dzięki za wspólne kręcenie i do następnego
Też poleciałem dzisiaj przed Wami w tamtą stronę ;-)
Dzięki za wspólną jazdę :-)
Edit. Mój
ślad