Mówiąc krótko na lajt nie ma mocnych :-D . Szczęście w nieszczęściu, że tylko na tym się skończyło. Ja to mówię, że Opatrzność daje nam czas na przemyślenia. Obyśmy tylko wyciągali wnioski.
Podobało mi się, że tak wielu nie przestraszyło się nie tylko silnego (czasem huraganowego) wiatru, ale i deszczu i pojechało w trasę. A w ostateczności po wstępnej weryfikacji ;-) zebrała się 15-sto osobowa grupa.
Parę zdjęć wrzuciłem do swojej galerii
https://picasaweb.google.com/Jerzy.Stor ... Krzysztofa