Dziś na żywo w TVP było to wszystko czego zabrakło wczoraj, czyli wywiady, komentarze i dekoracje. A przede wszystkim ucieczka czterech kolarzy z Bartkiem Matysiakiem na czele.
Około 2 km przed metą rozpędzony peleton skasował ucieczkę. Podobnie jak w ubiegłym roku najszybciej w Białymstoku finiszował Angelo Furlan z Lampre.
Czy jutro ucieknie Marcin Sapa? A może jest już zbyt znany i go nie puszczą?
Czy mamy w planie jakąś miejscówkę na wspólne oglądanie końcówki etapu w Lublinie?