Świetna trasa. W znakomitej większości pokrywa się ze szlakiem "Doliną Kosarzewki". Tu macie linka
Doliną Kosarzewki do przewodnika turystycznego, można zobaczyć co czeka Was po drodze. To moja ulubiona trasa, jeżeli chodzi o obszar na południe od Lublina ;-). Szlak, chyba, największy urok ma w miesiącach ciepłych. Obowiązkowy punkt programu to ruiny zamku i Zalew Bychawski, widzę, że uwzględniony na mapie. Jeżeli chodzi o walory krajobrazowe, to odcinek nieutwardzony za Bychawą dla mnie rewelacja. Choć o tej porze roku mogłyby być problemy z błotem. W Lesie Królewskim w okolicy wydzielonego obszaru Natura 2000 widziałem kiedyś jelenie. Trzymam kciuki za dobrą pogodę i życzę udanej wycieczki.