No kurna, życie.... Będę jutro pogrążać się w smutku.

Asiu lepiej nie bo dopiero się rozchorujesz ..Dużo zdrówka!
Ja niestety nie dam rady z Wami jechać tym razem,a szkoda bo lasy swój klimat mają
Uważajcie na tygrysy

No kurna, życie.... Będę jutro pogrążać się w smutku.

Są takie różne medykamenty poprawiające nastrój

Pierwszy Fenomenalna wycieczka,super traska w przepięknych okolicznościach przyrody  
Podziękowania dla współtowarzyszy wyprawy A szczególnie dla kierownika Pierwyj sort , doskonale zaplanowana i zrealizowana ustaweczka    Ani jednej pomyłki w nawigacji   Zdjęcia jutro.

Dzięki wielkie Noorbi!
Ach, co to była za trasa! Były podjazdy, był zjazdy...
A nie, moment, to nie ta ustawka
No dobra, był asfalty, szutry, leśne drogi, trochę piachu, wąskie kładki, super widoki, wymarzona pogoda, dobre pierogi i ogromna pizza. I był miodzio
Parę nowych miejsc zobaczonych, a w głowach Noorbiego i Rada lęgną się już jakieś nowe plany

Oj była to meeeega udana wycieczka, tak samo meeeega jak pizza w Woli Uhruskiej! Trasa re-we-la-cyj-na! Zdecydowanie do powtórzenia w liczniejszym gronie. Brawa dla Noorbiego za organizację. Obczailiśmy parę niesamowitych miejscówek na nasze imprezy w tych okolicach.
Fotki może jutro
Póki co trasa: https://www.strava.com/activities/1019236668

A ja w tym czasie  ( OD 19.00 )  byłem na meeeeeeega meczu żużlowym  Motoru.  Warto było , bez szutrów  za to ten zapach  spalonego metanolu  bezcenny.

Warto było , bez szutrów  za to ten zapach  spalonego metanolu  bezcenny.

My to jednak wolimy zapach żywicy:

A ja w tym czasie  ( OD 19.00 )  byłem na meeeeeeega meczu żużlowym  Motoru.  Warto było , bez szutrów  za to ten zapach  spalonego metanolu  bezcenny.

Marku... Pomyliłeś forum. Tu piszemy o rowerach a nie o motorach

Dziękiję wszystkim którzy stawili się tego dnia. Odpocząłem jak nigdy. Towarzystwo super. Trasa dzięki koledze BodekK, więc jemu należą się podziękowania. Ja tylko trochę ją zmodyfilowałem. Owszem są plany na bardzo ciekawe wypady ale także na powtórkę tego samego... mamy już własne doświadczenia.

Norbi - ja poluję na powtórkę - niestety musiałem w ten weekend zrezygnować, a wasze zdjęcia utwierdzają w przekonaniu że była to naprawdę fajna wycieczka - czekam ja z niecierpliwością