nietutejszy   30-05-2018, 07:54
Hmmm... Zdania się od "a więc" nie zaczyna...

A więc tak. Wydawało by się, że powinienem marudzić, mocno marudzić. Bo to trochę pod górkę (a ja preferuję z górki albo całkiem po płaskim), pod wietrzyk (a ja wolę z wiatrem) i w ogóle to w sobotę się zastanawiałem czy chce mi się wstawać przy niedzieli przed 5.00 zamiast wreszcie sobie pospać...


Powinienem marudzić...

Więc czemu u licha od niedzieli gęba mi się śmieje?

Wielkie podziękowania z mojej strony całej ekipie przygotowującej i opiekującej się Maratonem. Wybaczcie, że nie wymieniam, ale będąc nietutejszym jeszcze nie wszystkie osoby potrafię zidentyfikować a nie chciałbym nikogo pominąć.

Z drugiej strony trochę mi Was szkoda. Trudno będzie za rok przebić to co zrobiliście teraz... Ale takie jest ryzyko związane z perfekcyjną (moim skromnym zdaniem) organizacją.

I nawet kilka fotoknotków popełniłem: https://photos.app.goo.gl/kszXbMxixfLgL36B2

Grywam w szachy - czasem lepiej częściej gorzej. Robię zdjęcia - czasem lepsze częściej gorsze.
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.