marcin0604   17-04-2011, 19:06
#20
Cóż, nagrody nie dostałem. Ale było warto.
Zadania z jajem, mi się podobało darcie ryja pod komisariatem, wożenie forsycji w ramie i rozklejanie plakatów.
Złachałem się jak po jakimś maratonie.

Takiego natężenie punkowości nie doświadczyłem od kilkunastu lat i chwilami czułem się wśród załogi jak zbowid jakiś :-P

Dzięki za przefajny dzień. ;-)

;-) Oddam swój rower temu, kto przejedzie na tekturowym antybajku 1 metr.

Edit: Ekstremalny wyścig po mieście był pomysłem do dupy. Co prawda wziąłem w nim udział ale dojeżdżając w okolice deptaka już zapalała mi się czerwona lampka w bani.
Jak powiedział jeden z jadących w tym wyścigu- narażanie sibie- spoko. Ale narażanie jakiejś kobitki z dzieciakiem na spacerku po kościółku- na nic.
Za duży był ruch i za dużo ekstremalnych sytuacji. Tak uważam. Poza tym rowerowa impra od tekturowców świetna.
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.