Hmm jak doszło do wypadku. Hmm zjazd z górki połączony z zakrętem w prawo. Na zakęcie było wystarcząjąco dużo piasku, drobnego żwirku aby przejechać sie na biodrze po asfalcie. Do tego ponad przeciętna prędkość. Cóż mogę powiedzieć, miałem wybór położyć sie na biodrze i sunąć na asfalcie, albo prosto w rów. Wybrałem tą drugą opcje, dzięki której nic mi nie jest. Nawet drobnego zadrapania, aby ciuchy do prania ;P.
Piotrek.