W weekendy, jeśli tylko pogoda pozwala siadam na rower i jadę w teren. Jeżdżę rowerem trekingowym. Najczęściej robię jednodniowe wypady o długości ok. 100 km w bardzo relaksacyjnym tempie. Myślę, że będę mógł zaproponować wspólne wyjazdy osobom, które mają podobne, rekreacyjne podejście do jazdy na rowerze.
Fajne przywitanie.
Już na "dzień dobry" myśli o propozycji własnych ustawek.
I o to właśnie chodzi
Czyli WITAJ i miło, że planujesz zostać tu na dłużej ...... na własną odpowiedzialność