Witam
Jak się wyrobię,powinienem być...
O...

Edyta:
I się nie wyrobię...

Jak niedziela to będę.

Zebrała nas się całkiem sympatyczna gromadka. Pojechaliśmy w siedmioosobowej grupie: Ania, Sławek, Jaro, Piotro, Tomek, Patryk i ja. Udało nam się bez trudu odnaleźć miejsce śmierci Uskoka i co najważniejsze nie dopadły nas psy. Pani była trochę niezadowolona, bo to teren prywatny i jest udostępniany dopiero od maja, ale chyba nieźle się składałem w pół bo ostatecznie schowała pieska w domu i pozwoliła nam wjechać.
Dziękuję wszystkim za wspólne rowerowanie, a malkontentom mówię, że nie było tak źle. Trochę zdjęć
https://photos.app.goo.gl/WfM2jZdSj3zV3H3Q8

Dziękuję za wspólne kręcenie. Było wietrznie, chłodno ale bardzo miło.

Moje fotki:
https://photos.app.goo.gl/MbJPicuRuZrJWTyKA

EDIT: Już wiem czemu przez całą ustawkę było mi zimno - jechałem z gorączką :/

Udało nam się bez trudu odnaleźć miejsce śmierci Uskoka i co najważniejsze nie dopadły nas psy.

Jurek można prosić i więcej szczegółów (lokalizacji).

Jurek można prosić i więcej szczegółów (lokalizacji).

Mariuszku, zobacz na zdjęciu trasy u Tomka. Taki myk w bok od DW829 to właśnie dojazd do tego miejsca. Ustaw sobie gogle street view zaraz za Nowogrodem (DW829 z Kijan do Łęcznej). Po prawej stronie będzie kapliczka. Dalej za jakieś 500 metrów skręt w lewo w polną drogę i doprowadzi Cię do tego miejsca. Na końcu będzie taki zakręt w lewo przez posesję. Jak będziesz jechał od kapliczki to po lewej stronie już niedługo przed tą drogą polną jest płot i wjazd do zakładu stolarskiego. Następny skręt to właśnie ten. Tylko uważaj na psy.

Dzięki za bardzo szczegółowy opis. Powinienem trafić