SEZON ROWEROWY 2010 UWAŻAM ZA OTWARTY :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
czy jakoś tam :-) . Frekwencja naprawdę zaskoczyła. Spodziewałem się może kilkanaście osób, a tu taka niespodzianka. Cieszą szczególnie osoby, które pojawiły się pierwszy raz, a i stara ;-) gwardia nie zawiodła. Aż strach pomysleć co będzie jak sezon ruszy w pełni
hock:
My w 11 osób zrobiliśmy sobie taki lajtowy przejazd przez Prawiedniki, Krężnicę, Tereszyn i Marysin. U mnie wyszło 43km. Niektórzy byli tak zadowoleni, że jeszcze wyruszyli na dodatkowe kółeczko wokół zalewu.
Dzięki wszystkim za sympatyczne spotkanie.