Strony (3):    1 2 3   
Czy jeździłaś/jeździłeś już w tym roku na rowerze?Ankieta:
Tak, jeżdżę regularnie.
0 (0%)
Tak, już kilka razy.
0 (0%)
Tak, raz więc mogę uznać sezon za otwarty.
0 (0%)
Nie, jest dla mnie za zimno/mokro.
0 (0%)
Nie, brak mi czasu Sad
0 (0%)
Nie, jeżdżę tylko jak jest przynajmniej +10 stopni.
0 (0%)
Nie jeżdżę zimą wcale.
0 (0%)
Inne, napiszę w poście poniżej...
0 (0%)
Razem 0 głosów 0%
mamut77   15-03-2010, 17:09
#11
Około 1000 kilometrów od początku roku (dokładnej liczby nie podam, bo licznik potrafi mi się zbuntować przy większych mrozach, a jedynym sposobem na przywrócenie go do porządku jest wyjęcie baterii albo zresetowanie).Nabite głównie poruszaniem się w tą i nazad po mieście, plus kilka rekraacyjnych wypadów i kilka powrotów do domu celowo okrężną drogą.
Greco   15-03-2010, 17:30
#12
kręcę kiedy się da , ta zima uboga ,tylko 789 od 15 stycz. spotkań z jeżdżącymi mało , śladów po jeżdżących niewiele ( śniegowych) - obiecuję poprawę wraz z pogodą i pozdrawiam tych Twardych i tych Miękkich -

pozdrowienia dla Jurka- tak trzymaj :lol:
do zakręcenia na trasie...

stary człowiek a morze...
Karcer   15-03-2010, 18:22
#13
Troszkę ponad 2200 kilometrów od 1 stycznia, po śniegu, błocie, asfalcie, dziurach i kałużach. Ale bez żadnych szaleństw, najdłuższe wypady ok. 80km.

Prawdziwą wolność czujesz kiedy wiatr hula między twoimi jajkami.
michalbrodowski   15-03-2010, 20:12
#14
Karcer napisał(a):Troszkę ponad 2200 kilometrów od 1 stycznia, po śniegu, błocie, asfalcie, dziurach i kałużach. Ale bez żadnych szaleństw, najdłuższe wypady ok. 80km.

I on ma opis "leń i obibok" Big Grin dobre sobie Wink

Ja przejechałem 265 km, całość na rolce.

Wszystkich nas w końcu wytępi forumowe gestapo...
Pinky   15-03-2010, 22:36
#15
Non stop cztery razy w tygodniu jedze do pracy, wkurzylem sie na MPK tej zimy, a tamtej na samochod. Nie wiem ile to Km bo licznik mi odpadl.

Rama, dwa koła i mina wesoła Smile
KermitOZ   16-03-2010, 00:26
#16
Karcer napisał(a):2200 kilometrów od 1 stycznia
Właśnie mnie zmobilizowałeś do treningu. Dzięki Smile

GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
rafik80   16-03-2010, 12:41
#17
ja tylko 60 km ale dobre i to....ale już niebawem więcej będzie!
Agila   18-03-2010, 14:52
#18
Około 750 kilometrów od początku stycznia. Nie mam licznika, więc policzone dzienny dystans razy mniej więcej ilość dni, w które skorzystałam z roweru, czyli cztery, pięć razy w tygodniu do pracy i z pracy. Teraz trochę mniej jeżdżę, ponieważ rower dość kiepsko zniósł zimę, a jakoś ciągle za mało czasu, żeby nim się zająć.
Kuba   20-03-2010, 03:06
#19
Jako że nie pisze nikt, kto był mało to ja się wyłamię, nie jeździłem bo zimno (po dłuższym czasie łap i stóp nie czułem), bo syfośnieg pozostawił swoje piętno (dwa razy napęd pokazał swoją rudą stronę), bo teraz jest pora serwisowa, a że u nas kupić części takie jak się chce graniczy z cudem to muszę poczekać aż wszystko dotrze (jak do tej pory udało mi się nabyć oponki i przecinaczkę do pancerzy).
Mam nadzieję że tendencja się utrzyma i będzie faktycznie cieplej (jak nie to trzeba będzie zrobić w końcu to globalne ocieplenie Wink ), a i znajdzie się czas żeby choć jeden rower przygotować do potrenowania, żeby na enduro trophy w maju nie dać plamy (nie zostać plamą na jakimś drzewie).
perceive   20-03-2010, 21:15
#20
Załapałam się jeszcze, żeby zaznaczyć opcję - raz jeździłam w tym roku. Dokładnie dzisiaj. Fajnie było, uwaliłam się cala błotem jak to ja :mrgreen:

Drink coffee! Do stupid things faster, with more energy!
Strony (3):    1 2 3   
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.