Ja chciałbym tylko dodać małe sprostowanie, i myślę, że współtowarzysze się ze mną zgodzą, bo to nie było wcale tak, że ktoś tu tak kręcił tempo a Jurek niewiniątko jechał biedak z tyłu.
Także pytanie, kto po postoju pod sklepem na dole w Uniszowicach zrobił 100-200 metrową ucieczkę z peletonu, aż się zaczęliśmy śmiać? -
Jurek :mrgreen: Udaje lajtownika a na końcu daje po blacie aż się ciepło robi :-D Także nie wierzcie mu w te jego lajty :-P
Marek (dobrze pamiętam?), nie ma sprawy, ciężko jest gonić grupę, więc trzeba sobie pomóc