Strony (7):    1 ... 3 4 5 6 7   
holden   03-07-2009, 21:03
#41
transf napisał(a):Jeżeli będą siły i ktoś ma ochotę to ja piszę się na powrót asfaltem do LBN.
i jeszcze zależy o której się uda dotrzeć do Chełma ;-), jak mi noga będzie podawać i pora będzie odpowiednia to myślę, że mógłbym spróbować tego ataku na 200

"Pain is temporary. It may last a minute, or an hour, or a day, or a year, but eventually it will subside and something else will take its place. If I quit, however, it lasts forever." - L. Armstrong
transf   03-07-2009, 21:13
#42
Dokładnie - wszystko zależy od tego na którą dojedziemy. Dla mnie to spore wyzwanie - mam nadzieję, że się uda Big Grin
ArtiArt   03-07-2009, 22:26
#43
Chłopaki to wy mocarze jesteście. Powiem tak ja osobiście tempa nie będę narzucał bo jestem cienki jak d.. węża. Ale jak znacie trasę i macie chęci to możecie naginać w stronę chełama.

Pozdrawiam
ArtiArt
Seb   04-07-2009, 07:17
#44
ArtiArt, jeśli twoje tempo będzie zbliżone do mojego ślimaczenia się na końcu grupy to narzucaj tempo narzucaj, jak najbardziej :-D
holden   04-07-2009, 21:20
#45
Pierwszy! ;-)
Traska bardzo ciekawa, bardzo zróżnicowana no i mi się w sumie podobała
<spogląda na kolana, łydki i piszczele>... a resztę szczegółów trasy przemilczę :-D
Kąpiel jeziorze/stawie którego nazwy nie pamiętam bardzo wporzo bo pomogła zmyć piach, błoto i resztki siana.
No i oczywiście grill u Wojtka z pełnym wyposażeniem :-D, wielkie dzięki Wojtku za ugoszczenie całej naszej wycieczki :mrgreen: i pozdrów współmałżonkę i dzieci, że tyle na nas czekali gdy my błądziliśmy po polach, lasach, łąkach i wałach :mrgreen:
No i wielkie dzięki całej ekipie za miłą wspólną jazdę po bezdrożach :-)

"Pain is temporary. It may last a minute, or an hour, or a day, or a year, but eventually it will subside and something else will take its place. If I quit, however, it lasts forever." - L. Armstrong
Seb   04-07-2009, 21:30
#46
holden, wiesz nie chciało mi się posta edytować Wink
Trasa że tak powiem wymagająca ale bardzo malownicza i piękna.
Również dzięki wszystkim za wycieczkę było naprawdę genialnie.
Kąpiel w jeziorku coś pięknego i kojącego mój zmęczony organizm.
No i grill na zakończenie jazdy bardzo przyjazny gest ze strony Wojtka?? (sorki jeśli nie tak) naprawdę wyjazd wyszedł super.
Jak ktoś ma wątpliwości czy jechać na ustawkę z ekipą RL.org to po prostu przyjedźcie. Wszyscy są bardzo sympatyczni i naprawdę tempo nie jest takie straszne jak piszą.
Ja się powoli od was uzależniam... :-P
Wieśko   04-07-2009, 21:50
#47
No tak - trochę błądziliśmy, bo miejscami żadnych znaków, ale jak się później Artur w tym połapał - nie wiem, w każdym bądź razie wracaliśmy szczęśliwie na trasę.
Dzięki Artur za przewodnictwo. W dzisiejszej trasie chyba były wszystkie nawierzchnie jakie mogłem sobie wyobrazić.
Zaproponowana przez Wojtka kąpiel w gliniance - rewelacja. Przygotowana gościna to piękny gest rowerzystów dla rowerzystów. Wielkie dzięki.
Wszystkim uczestnikom również serdecznie dziękuję i czekam kolejnego wyjazdu :-)
Karola   04-07-2009, 21:54
#48
Potwierdzam to co napisał Holden ,Seb i Wiesiek – bardzo fajny wyjazd :-D
Mało błoto, dużo pokrzyw, jeszcze więcej różnego rodzaju traw. Na szczęście cały czas jechaliśmy główną trasą ;-) ale jak to ktoś powiedział nie pamiętam niestety kto kiedy przedzieraliśmy się przez trawy na wałach – Lato znów zaskoczyło drogowców :mrgreen: więc było również trochę turystyki pieszej.
Pierwsza próba zamachu na moja osobą na szczęście nieudana, pierwsza kąpiel w jeziorku w stroju rowerowym bardzo przyjemna., pierwszy wyjazd od dłuższego czasu kiedy nikt się nie zgubił (tzn. na początku trasy zgubili się wszyscy ale to się nie liczy) :mrgreen: .
Wielkie dzięki dla Eli za przygotowanie grilla i dla Wojtka za zaproszenie nas na niego :-D .
PS. Kurcze Was nogi też tak pieką po tych pokrzywach?

Demokracja to ustrój w którym każdy może powiedzieć co myśli nawet jeśli nie myśli.
ArtiArt   04-07-2009, 21:55
#49
- Osób 11 (Karola, Bart, Holden, Seb, Transf, Wojtek, Wiesiek, Kola, Anodamian, Bednar ? Ja) jeżeli przekręciłem pomyliłem to przepraszam z góry
- km u mnie 118 ze średnią 17 kmh (biorąc pod uwagę że zgodnie z przeznaczeniem szlakiem chodziliśmy to i tak nieźle)
- 4 ilość gum
Holden jeżeli chodzi o szczegóły trasy o których nie chcesz wspominać. To teraz może i nie ale za kilka lat niczego nie będzie pamiętał ale to że przebijaliśmy się przez chaszczory przez blisko pół godziny to na pewno.
Dzięki wszystkim za wspólny wypad i jeżeli będzie chęć znowu gdzieś poimprowizować to ja chętnie przy odrobinie wolnego czasu coś mogę wymyślić :mrgreen:

Wielkie dzięki dla Wojtka oraz jego żona (a może właściwie dla Niej) za pysznego grila
No i na koniec zdjęcia . Proszę zwrócić uwagę na przepiękny skok Koli.

Pozdrawiam
ArtiArt
holden   04-07-2009, 22:04
#50
Cytat:Holden jeżeli chodzi o szczegóły trasy o których nie chcesz wspominać. To teraz może i nie ale za kilka lat niczego nie będzie pamiętał ale to że przebijaliśmy się przez chaszczory przez blisko pół godziny to na pewno.
Wiem wiem, do tej pory pamiętam jak wpakowałem się w pokrzywy na szlaku do źródeł Bystrzycy, swoją drogą trzeba by tam kiedyś pojechać na wycieczkę :mrgreen:

"Pain is temporary. It may last a minute, or an hour, or a day, or a year, but eventually it will subside and something else will take its place. If I quit, however, it lasts forever." - L. Armstrong
Strony (7):    1 ... 3 4 5 6 7   
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.