Ja ogólnie polecam rękawiczki Scotta (swoje kupiłem 4 lata temu za ok. 90 zł i trzymają się dobrze, modelu niestety nie pamiętam...). Wcześniej używałem rękawic
Polednik i też sobie chwaliłem.
Najważniejsze to założyć rękawice na ręce, oprzeć na kierownicy, w najlepszym przypadku (przy aprobacie ze strony sprzedawcy ;-) ) kawałek się przejechać - jeśli "nie czujesz ich" na dłoniach, to znak, że najprawdopodobniej będą Ci dobrze służyć. Warto też zwrócić uwagę na wkładki żelowe w miejscu największego nacisku dłoni na kierownicę.