Witam.
Dzisiaj jadę sobie objechać Zalew Zemborzycki trasą terenową i potem do Dąbrowy (lub odwrotnie ), zobaczyć czy nie za mało tam błota po dzisiejszej ulewie.
Będzie błoto, rozlewiska, piasek zgrzytający w zębach, kałuże, gubienie się w lesie i jazda na orientację czyli wszystko to co najbardziej lubię...
Jak ktoś chce się przejechać to zapraszam.
A jak ktoś jest nowy na forum, to od razu mówię nie będzie lekko, będzie ciężko...
Część z was po prostu nie wróci już do domu a większość rowerów będzie przypominała to:
A większość z Was doświadczy tego:
Zapraszam wszystkich :-)