Strony (4):    1 2 3 4   
jabolewski   14-03-2011, 17:58
#11
Ten RS to mało warte bydlę, jest nieczuły na mniejsze i średnie nierówności, za to pompuje mocno. Nie warto raczej w niego inwestować, z rozbieraniem trudno będzie, może rzeczywiście 15 stopni to trochę dla niego za zimno.
Już chyba byłoby lepiej, gdybym wziął rockridera 5.2, przynajmniej jego spinner nie byłby taki twardy.

W każdym razie dzięki za pomoc.
Kuba   14-03-2011, 19:08
#12
Zaraz zaraz, to nie jest tak że amortyzator z elastomerem nie działa w niskich temperaturach. Robi się tępy ale się ugina. Ja kiedyś na Marcoku MZ II jeździłem całą zimę albo dwie (również przy ujemnych temperaturach rzędu -8) i działał... Tylko jakoś tak mniej płynnie. Zresztą olej też ma tę przypadłość tylko na znacznie mniejszą skalę.

Co do tej instrukcji serwisowej co tam w linku była... To nie to Judy. Judy kolegi jest z czasów ostatnich Judy, a instrukcja jest z czasów świetności Judy, kiedy to nie było Tory, Reby, Recona itd.
Tu masz w miarę poglądowo swoje Judy rozrysowane:
http://www.sram.com/_media/techdocs/07_ ... 0Print.pdf
Ja widać w Twojej Judy drzemie olej. Może się wydostał, może coś się zblokowało (kumplowi Recon chodził w max 1/2 skoku gdy mu się zapowietrzył tłumik, tu go nie ma ale może coś tam się namieszało), albo Ci się syf dostał i masz teraz błoto w goleniach, które nie smaruje tyko zwiększa tarcie.
Ciężko mi stwierdzić co tam dokładnie w środku drzemie ale nie wygląda to na kosmiczne technologie więc powinno być proste w serwisie i niewymagające narzędziowo. Przygotuj sobie trochę miejsca w dobrze oświetlonym pomieszczeniu (dzienne światło najlepiej), najlepiej wyłożonego ceratą (na wszelki wypadek jakby Ci się ole rozchlapał, albo coś wystrzeliło gdzieś... na ceracie się łatwiej szuka). Obejrzyj jakie narzędzia potrzebujesz z zewnątrz. Jak Ci się uda gdzieś wyszperać instrukcję serwisową to się dowiesz co trzeba do bebechów, jak nie to trudno - improwizuj. Widzę tam olej 15w... może dać mniej lepki to będzie lepiej chodził... albo wywalić elastomer. Jak Ci się chce możesz się pobawić. Takie zabawy mogą przynieść ujemne skutki (np. amortyzator nie będzie miał wcale tłumienia powrotu albo coś... trzeba znaleźć złoty środek). Mogę zapytać kumpla czy by Ci nie odpalił trochę 15w, bo zdaje się że ma, a Tobie całe opakowanie chyba nie jest potrzebne. Ma też 5 albo 10 więc można by mieszać żeby uzyskać pośrednią lepkość. Jak by co, mogę spróbować Cię z nim dogadać. Ja mam resztkę 7,5W ale na razie może mi się przydać w niedługim czasie więc nie chcę się jej pozbywać. W każdym razie rób serwis, powinno pomóc.
jabolewski   15-03-2011, 16:50
#13
Do objawów doszedł jeszcze skrócony skok: kiedyś długość górnych goleni wynosiła 10 albo 11 cm, w tej chwili wystaje 8 cm...
Co się tam mogło takiego stać?

A co do jego konstrukcji to jest to niestety najtańszy i najsłabszy możliwy judy, nie ma żadnego tłumienia i blokady, ma jedynie regulację naprężenia wstępnego sprężyny.
Kuba   15-03-2011, 20:22
#14
Możesz gdybać albo rozebrać. Jak go pouginałeś to pewnie Ci się zablokował w ugiętym położeniu. Mogło się coś zakleszczyć. Nie wiem. Judy nie jest wybitnie skomplikowanym amorem, więc ja bym zakładał że coś jest nie tak ze smarowaniem i golenie się zablokowały w ślizgach albo coś się rozsypało w środku i blokuje.

Jak się boisz ruszać to zawieź do serwisu ale licz się z tym że za serwis zapłacisz jak za 1/3 nowego Darta z blokadą i regulacją tłumienia powrotu (choć Dart też nie pracuje za dobrze).
Kuba   16-03-2011, 14:49
#15
Nie normalne. Czy ja dobrze rozumiem? Chcesz go wysłać na gwarancji?
jabolewski   16-03-2011, 15:25
#16
Tak, chciałbym skorzystać z rzekomo trzyletniej gwarancji...

Dzwoniłem do Harfy, oni będą rozpatrywać coś takiego, jeśli przekaże im to kross, więc trzeba spróbować. Jaki polecicie serwis, który nie będzie się zanadto pruł i przyjmie to na gwarancję?
Kuba   16-03-2011, 20:17
#17
Jak chcesz autoryzowany serwis Harfy (Rock Shoxa) jest w Cyclo (na Wigilijnej)... Ale pewnie będą Ci robili problemy za to że nie serwisowałeś go.
patkos   17-03-2011, 01:25
#18
Ehh zamiast tyle biadolić, to rozkręciłbyś już dawno sam ten amortyzator. Tam nic skomplikowanego nie ma w środku. Jedyne co można zepsuć to zerwać któryś aluminiowy gwint, więc trzeba skręcać prosto i z wyczuciem. Częściowe schowanie goleni wskazuje na jakiś problem ze sprężyną (mogła pęknąć / wyskoczyć z jakiegoś bolca i opaść niżej) lub też cały układ jest tak zatarty od brudu, że sprężyna nie ma siły wypchać górnych goleni.
jabolewski   17-03-2011, 10:55
#19
A skąd wziąć olej? Ile takie coś kosztuje? Amortyzator jest za twardy, więc dobrze byłoby wlać rzadszy - czy dobrze rozumuję?

No i czy trudne jest zdjęcie amortyzatora?
Zwirek   17-03-2011, 11:02
#20
Zdjęcie amora jest banalne. wystarczy odkręcić kapsel na górze i sam wypadnie :-P O oleju to różne rzeczy słyszałem, ale sam Ci nic nie powiem bo nigdy tego nie robiłem.

@Kuba, poniżej: no ja zrozumiałem, że chodzi nie o rozbieranie amora, a o zdjęcie z roweru, a u mnie to tylko koło ściągam i kapsel odkręcam i po sprawie..

[Obrazek: u4694y2012v3.gif]
"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce szuka powodu.."
Strony (4):    1 2 3 4   
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.