Strony (3):    1 2 3
mamut77   22-06-2009, 00:06
#21
qavtan napisał(a):Byłaby to Masa Krytyczna z prawdziwego zdarzenia i to codziennie? Rowerzyści przejęliby miasto? Wymusiliby swą liczebnością szacunek na drodze? Przez swą liczebność spowolniliby ruch uliczny do 20-30km/h?

Chodzi mi o to, co by się działo, gdyby naraz wszyscy rowerzyści, którzy nie czują się dobrze w ruchu ulicznym (z różnych względów) zaczęli nagle poruszać się wraz z samochodami. I nie razem, jako Masa Krytyczna, a każdy z osobna, pedałujący w swoich sprawach w swoją stronę. Oczywiście myślę o tym raczej w kategoriach sytuacji hipotetycznej. I nie sądzę, żeby miasto zostało sparaliżowane - raczej podskoczyłoby ciśnienie u innych użytkowników dróg, a do kompletu statystyki wypadków mogłyby się pogorszyć.

Ulicą jeżdżę prawie środkiem pasa. I moim zdaniem także im bliżej krawężnika tym większe ryzyko. Rowerzysta musi mieć pole manewru jakby co, do tego pobocza są jakie są.

A zastanawia mnie dlaczego by nie wyznaczać więcej dróg współnych dla pieszych i rowerzystów, które tam, gdzie to możliwe, przechodziłyby w ścieżki, a nawet w pasy na ulicy przeznaczone tylko dla ruchu rowerowego. Tylko czy takie ciągi rowerowe sprawdziłyby się w polskich warunkach? Jakoś tak mam przed oczami obraz parkujących na nich samochodów, a nawet jadących nimi. Poza tym autobusy, które musiałyby je przecinać, ażeby zatrzymać się na przystanku - chociaż we Francji ciągi autobusowe i rowerowe są wspólne, co zdaje się rozwiązywać przynajmniej ten problem.
żabol   22-06-2009, 15:04
#22
qavtan napisał(a):jak i gdzie je w Lublinie umieścić
Trzeba przeforsować powstawanie takich fragmentów infrastruktury w nowo budowanych odcinkach dróg, remontowanych, czy takich gdzie da się to zrobić możliwie bezboleśnie. Nie da się na pewno zrobić tego w całym mieście i natychmiast. Z biegiem czasu kierowcy się przyzwyczają...
mamut77 napisał(a):obraz parkujących na nich samochodów
To jak z parkowaniem na miejscach dla niepełnosprawnych. SM i policja będą musiały interweniować, inaczej się nie da.

Tak sobie myślę, że w sumie to potrzeba by pracy u podstaw. Przecież ktoś te drogi, zanim powstaną projektuje. Jeśli projektanci dostrzegą potrzebę albo zostaną zmuszeni do tego przepisami to będą projektować wraz z ciągami ruchu infrastrukturę rowerową. A że nie muszą to po co się męczyć. To tak jak akcje przystosowywania budynków dla osób niepełnosprawnych - budynek użyteczności publicznej nieprzystosowany, wybudowany być nie może. Teoretycznie przynajmniej.
mariox   22-06-2009, 17:26
#23
qavtan napisał(a):Tylko jak i gdzie je w Lublinie umieścić, ot pytanie.
W Paryżu tez ich kiedyś nie było.
Z czasem bedzie się ograniczać ruch samochodowy, na przykład przekształcenie ulicy w jednokierunkową mogłoby pozwiolić na wydzielenie pasa dla rowerów.
U nas podjęto inne rozwiązanie - wydzielenie chodnika dla rowerów. Ja jestem zdania że zachodnie rozwiązania sa lepsze. Bo wg mnie większe jest prawdopodobieństwo, że pieszy będzie właził na drogę rowerową niż samochód wjedzie na pas dla rowerów.

Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
mamut77   22-06-2009, 19:24
#24
mariox napisał(a):na przykład przekształcenie ulicy w jednokierunkową mogłoby pozwiolić na wydzielenie pasa dla rowerów.

Oj, obawiam się, że takie pomysły to za bardzo się nie przypadną do gustu. Pojawi się argument, że Lublin momentami i tak się zapycha, a tu jeszcze przerabia się ulice na jednokierunkowe, żeby cykliści mieli gdzie jeździć... :-?
kowalik.krzysztof   27-06-2009, 00:23
#25
argument z ulicami jednokierunkowymi w centrum padał już wcześniej w kontekście przekształcania dwukierunkowych na jednokierunkowe z parkingami.
imho najlepsza zacheta do zsotawienia samochodu w domu jest:
-dobra komunikacja miejska(a tu trzeba bus pasow, taboru i punktualnosci-licze, ze niedlugo ztm sie wykarze)
-platne parkingi w scislym centrum(prosty rachunek: ile wynosi sredni miesieczny czynsz w okolicy parkingu(dla lokali uslugowych) w przeliczeniu na 1m2 dzialki, i po przeliczeniu tej oplaty z miesiaca na godzine taka oplate pobierac)
-ograniczony tudziez platny wjazd do centrum(mi sie marzy taka strefa pomiedzy ulicami: narutowicza, lipowa, krakowskie przedmiescie, krolewska)

Tak wogole Polska i Polacy od PRL wzoruje sie na USA-tam tez jest pelno aut i hipermarketow, czego nie spotkamy w krajach europy zachodniejSmile
i w sumie racje, ze u nas jazda autem to lans(mam 5 km na uczelnie, 15 minut autobusem(korki), 8 rowerem, 4 samochodem), ja jezdze rowerem, koledzy samochodami.
Jazda rowerem kojarzy sie z rolnikami spod monopolu na wsi:/
Na zachodzie Pl to sie powoli zmienia, ale my jestesmy zasciankiem:/
Strony (3):    1 2 3
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.