Panowi i Panie a może tak mniej straszania potencjalnych chętnych na wypad.
Jurek już nie raz pokazał, że każdy może mieć wiele przyjemności z jazdy na jego ustawkach.

Przy okazji mniej gadania (pisania) a więcej czynów w postaci jazdy na rowerze w dniu jutrzejszym :?: (pytanie retoryczne)

Do zobaczenia :mrgreen:

Pogoda powinna być sprzyjająca na jutrzejsze wojaże rowerowe, więc pojawię się :mrgreen:

No ja chyba też się zjawię :-)

Powinnam być i z góry zakładam, że wracając się odłączę.

Powinnam być i z góry zakładam, że wracając się odłączę.

Coraz lepszy skład się zbiera :-D . Sylwio, droga powrotna na pewno by Ci się spodobała.

To trochę uchylę ;-) rąbka tajemnicy i zdradzę, że w pierwszym etapie do Strzyżewic pojedziemy szosą, żeby zaoszczędzić sobie czasu własnie na drogę powrotną, a z mapy wynika, że może być ciekawie.

a ja mam nadzieję, że od rana będzie mocny deszcz i się załapię na drugi termin ;-)
Gdyby jednak pechowo była ładna pogoda życzę miłej wycieczki i z góry zazdroszczę

pogoda musi być bo już psychicznie i fizycznie się przygotowałem :roll:

Chyba się pojawię.

Jesli pogoda bedzie sprzyjala to pojawie sie i ja z dziewczyna. Bycmoze jeszcze jedna kolezanka tez dolaczy.

Do zobaczenia .

A mam jeszcze jedno małe pytanko. Otóż jak by pogoda spłatała figla, to o której można się spodziewać przełożenia wyjazdu? Postaram się być, chociaż nie czuję się na siłach (ale mam nadzieję, że do jutro się wszystko wykuruje)