no to muszę trochę zweryfikować swoje poglądy
dziś robiliśmy grupą trasę maratonu (jedno okrążenie, pełna trasa składa się z dwóch) i jechał z nami kolega Artur "Jedna Mila" (ma się zajmować zabezpieczeniem medycznym maratonu). Jechał na trekingu, 28 cali, bagażnik, błotniki, światełka itp
no i przejechał
hock:
tak więc wszystko zależy od nastawienia i umiejętności, ale też - od pogody. Dzisiaj było fajnie, bo sucho. Jeśli popada, treking się zakopie na amen.
gelos napisał(a):Ok, myślałem, że może trasa podobna do naszych dookoła zalewu
a weź podrzuć mi na gg:7777702 jakąś trasę taką ciekawą w Twoich okolicach, niedługo będę szczęśliwym (?)
posiadaczem szosówki i ciekaw jestem wyzwań