Zrobiliśmy trzy całkiem różne trasy. Wszystkie w trudniejszym terenie, który czasem nas przerastał. Był najwyższy szczyt Roztocza Środkowego- Wapielnia, rezerwat Czartowe Pole, Puszcza Solska, kapliczka na górze Świętego Rocha, kapliczka i tama w Górecku Kościelnym, sztolnie, kamieniołomy, dużo ciężkich podjazdów i technicznych zjazdów a nade wszystko ogrom piachu
Na ten Rajd czekam z utęsknieniem cały rok i dla mnie jest to najlepsza impreza rowerowa w ciągu całego roku.
Dzięki wszystkim za super wyjazd!