Mnie się podobało bardzo. Fajniej niż na Skandii. W końcu terenowy wyścig na górali zaliczyłem.
Z wyniku jestem bardzo zadowolony. Trasa była taka, że na mecie wyglądałem jak po wyścigu terenowym. Byłem zmęczony i padałem, wszystko tak jak trzeba.
Szkoda, że aż 70/80PLN + 20PLN chip, na Skandii dawali więcej za tę cenę.
Jakby ktoś chciał pełną relację z mojego objazdu to zapraszam:
http://qavtan.wordpress.com/2012/06/17/ ... rwca-2012/
Dlaczego było tak niewielu reprezentantów Rowerowego Lublina? Panie, Panowie, pomarańcz i czerń na start!