felek napisał(a):Na następny raz muszę pamiętać, żeby wziąć coś ze sobą do jedzenia bo pod koniec głód już silnie doskwierał
Pamiętaj, że nawet jeżeli nie wziąłeś kasy z domu, to na nas możesz liczyć. Szkoda, że tajniaczyłeś się ze swoim głodem, bo przynajmniej mi jest głupio, że razem jechaliśmy, a ktoś się męczył. Następnym razem wal śmiało :-)
Z początku nie wierzyłem, że z wami dojadę, bo Kola niezłe tempo narzucił, ale później koło za kołem (parafrazując krok po kroku :lol: ) jakoś poszło.
Wyrazy uznania dla Bartka, który (nie znam przeszłości dalszej) w tym sezonie za dużo nie przejechał, ale dzielnie się bronił.
Dla Piotrusia tempo może było rekreacyjne, ja to troszkę inaczej odczułem ;-)
Cieszę się, że są okazje pojeździć - dla mnie - nowymi trasami, zwłaszcza jak pojawiają się jakieś wyzwania.
Dzięki Koli i wszystkim uczestnikom za wspólne kręcenie :-)
Do następnego :-)