Chlapacze o nawet dość sporej powierzchni i sięgające do samej ziemi nie sprawdzają się zbyt dobrze w przypadku, gdy są zupełnie płaskie. Przy większej ilości wody albo przy większych prędkościach woda odbija się od ich powierzchni trafia prosto na buty. Aby temu zapobiec skuteczny chlapacz oprócz sporej powierzchni powinien mieć, patrząc od góry, przekrój półokręgu, aby wyłapywać tę odbitą od jego powierzchni wodę. Nie wiem czy są takie w sprzedaży - najbardziej skuteczna może okazać się jakaś samoróbka z grubszego kawałka gumy (np. dętki do ciągnika). Takie duże chlapacze nie wyglądają najlepiej, więc ze względów estetycznych warto rozważyć posiadanie dużego chlapacza na zimę i skromnego małego na lato