Przede wszystkim popraw interpunkcję, bo fatalnie się to czyta ;P
Jeśli chcesz pojeździć w lekkim terenie typu las czy wąwozy, to każdy rower górski powyżej 1000zł jest w pełni wystarczający.
Następnie jeśli czujesz, że coś w rowerze jest nie tak, np.
- amortyzator nie jest tak czuły jak powinien być
- rower za szybko wytraca prędkość,
- trzeba włożyć za dużo siły w hamowanie
To wtedy wymieniasz tą jedną część na lepszą.
Ogółem wymiana amortyzatora nie za bardzo wchodzi w grę. Masz aktualnie 70mm i zmiana na większy może spowodować zepsucie geometrii. Ja jestem zdania, że jeśli jakiś inżynier, projektując ramę, policzył optymalne kąty, to właśnie takie powinny pozostać.
Jeśli zamierasz jeździć ostro terenowo (kamienie, korzenie, hopki), to trzeba pomyśleć nad wymianą całego roweru. Jednakże dawno temu śmigałem i skakałem po lasach na marketówce za 250zł i jedyną wadą tego były częste naprawy.
A teraz w skrócie: masz rower górski to leć w teren i się ciesz jazdą, a wymienisz osprzęt, gdy będzie trzeba