Zgodnie z opisem działu, żwawo ale bez napinki. No gdzieś muszę się zmieścić, a raczej nie będzie to rekreacja, o którą walczę :-P , ale nie będzie to też ściganie. Pod górkę będę zwalniał. :-(
Planuję taką pętelkę Kozubszczyzna-Motycz - Palikije - Wojcechów - Bełzyce - Radawczyk - Tereszyn. Całość wyszła mi ok 38 km i chciałbym zrobić to jednym rzutem.
Wyjazd uzależniony od pogody bo coś jakieś deszcze zapowiadają. Ale może trafi się okienko. :-D

Jurek u Ciebie niektóre turystyki to lajtowe treningi

Jurek u Ciebie niektóre turystyki to lajtowe treningi

Kuba, dawno już nie byłeś na moich rekreacjach. Są one naprawdę rekreacyjne. Próbuję tego pilnować. Dlatego tę ustawkę dałem w tym dziale. Kiedyś pewnie poszłaby w rekreacji :lol:

Mało kto pamięta, ale kiedyś to w zasadzie większość jurkowych ustawek kwalifikowało się do tęgo działu :-p. Niestety, tym razem mogę Wam tylko pokibicować ;-)

Oj, były czasy :-P

Nie ma chętnych na szybszą jazdę?
Nie bójcie się, jak nas Jurek urwie, to jakoś trafimy do Lublina :mrgreen:

Nie ma chętnych na szybszą jazdę?
Nie bójcie się, jak nas Jurek urwie, to jakoś trafimy do Lublina :mrgreen:

Przyczaili się ;-) Nie wiedzą czy to podpucha, czy ja naprawdę chcę szybciej pojechać. :-D A ja sam nie wiem jak się będzie jechało, ale spróbować warto. Dla mnie to taka próba przed tym chrząszczem bo mam taki zamiar, żeby takie właśnie odcinki pokonywać jednorazowo w jakimś stałym tempie. Nie licząc oczywiście podjazdów

Ale Jurek Chrząszcz to turystyka a nie jakaś ustawka sportowa. Chyba raczej powinieneś się do najsłabszej osoby dostosować, a nie najsłabsza do Ciebie.

Ale Jurek Chrząszcz to turystyka a nie jakaś ustawka sportowa. Chyba raczej powinieneś się do najsłabszej osoby dostosować, a nie najsłabsza do Ciebie.

Kuba, dział wycieczki długodystansowe został stworzony w pewnym celu. Trzeba to wyczuć :-D . Jeżeli daję ustawkę ok 200km to nie może przyjść ma nią każda osoba. Nie tylko ta, która nie da rady przejechać tego dystansu, ale która nie da rady przejechać w określonym czasie. Na rekreacyjnej ustawce to ja mogę jechać i 15 na godzinę, robić co jakiś czas przerwę bo i tak wrocimy do domu. Przyjmując Twoją logikę na wyjazd długodystansowy musiałbym wziąć namiot ;-) bo jednego dnia byśmy nie wrócili. :-P

Jako, że mam rzut beretem to zajechałem na ustawkę się przywitać. Nie będę wiele pisał, dołączam tylko foto Tyle w temacie...

żarty się skończyły..