Jadę zobaczyć, jak wygląda Dąbrowa o tej porze roku czyli totalny lajcik. Może będzie ze 20 km. Specjalnie postojów nie planuję bo muszę być ok 17.30 w domu.

Postaram sie dołączyć

Chyba będę. w razie czego, jak zostanę z tyłu, to przynajmniej wiem, którędy do domu.

Dopiero co ziemniaki wstawiłem, muszę jeszcze uklepać kotlety, doprawić surówkę, znikąd pomocy....,



jeszcze gdzieś rower zostawiłem...

Się wybieram

Mnnn, ale ja całkiem poważnie z tym lajtem :-D
Bart, obiad możesz sobie darować, ale bez roweru nie da rady. :-P

A czy dziś są przewidziane jakieś gadżety dla np. pierwszych 10 osób? :-) Bo mi np. przedni błotnik by się przydał :-P

Nie udało się dziś wyjechać o 10.00 z Damianem, teraz powinno się udać - jadę.

Dopiero co ziemniaki wstawiłem

Następnym razem wybierz ryż będzie szybciej, prościej i smaczniej :-P

Tak się grupce lajt spodobał, że jeszcze gdzieś na Zemborzyce, Stary Gaj pogonili :-D . U mnie niestety czas wyliczony więc w Krężnicy razem Rado pojechaliśmy już prosto do Lublina.
Zebrała nas się grupka 11 osób i było rzeczywiście lajtowo. Przynajmniej do czasu jak ja jechałem :-P . Ale w lesie jest pięknie i pewnie dopóki znowu nocne mrozy nie przyjdą będzie można jeszcze podziwiać kolory jesieni. Zrobiłem dwa zdjęcia, ale mam już coraz mniej trybów w aparacie więc są jakie są.
https://picasaweb.google.com/1038665338 ... 6020/Lajt#
Ogólne dzięki :-D