Jureczku, czyżbyśmy jutro mieli pomykać sami :-(

Jureczku, czyżbyśmy jutro mieli pomykać sami :-(

Tomku, nie poddawaj się. Ja wiem, że moje towarzystwo to nie towarzystwo pięknych Pań :lol: , ale czasem tak w życiu bywa. Może Janek jeszcze dołączy i zwykle ktoś się jeszcze objawiał nie pisawszy na forum. :-D .

Jacyś skrytorowerowcy są na tym forum

i zwykle ktoś się jeszcze objawiał nie pisawszy na forum. :-D .

A to prawda Jureczku. Zawsze piszę, żeby ktoś napisał, że będzie i że nie zajadę jak nikt nie wpisze. Ale zawsze zajeżdżam i są tłumy

Niestety jutro jadę... - do pracy :-(
Prognozy na cały weekend na szczęście są bardzo łaskawe więc może w niedzielę wyjadę naprzeciw zdobywcom Radomia

Postaram się być skoro przegapiłem zeszłotygodniową ustawkę. Tylko mam dylemat czy brać szosówkę czy trekkinga :-D .

Postaram się być skoro przegapiłem zeszłotygodniową ustawkę. Tylko mam dylemat czy brać szosówkę czy trekkinga :-D .

Bierz trekking :-P

Kółeczko zaliczone, dzięki za wspólne kręcenie :-> to był dla mnie dobry trening przed jutrzejszą wyprawą wokół Radomia.

Jak na tę porę roku było było nas całe mnóstwo: :-D dwóch Tomków, Mateusz, nowy kolega (chyba Arek) i ja. Dzięki wszystkim za wspólne kręcenie bo już myślałem, że to będzie ten pierwszy raz :-P

Nie ma fotek, nie ma śladu --> nie było wycieczki :mrgreen:

Nie ma fotek, nie ma śladu --> nie było wycieczki :mrgreen:

Ha, ha, ha. :mrgreen: . Mamy i ślad i nawet film. Ale tajemniczy kolega, którego czasami zwiemy gorący chłopak ;-) ciągle nie może się zarejestrować na form. Ale obiecał, że jak się spotkamy następnym razem to przyniesie płytki z filmami. Chyba nie tylko z tego wyjazdu.

Reniu, a Ty nad czym tak rozmyślasz siedząc na tym forum? :-P