Kierowniku - Damianq wybierzmy jeszcze jakąś czytelnię :mrgreen: na spotkanie i będzie wszystko ;-) wiadome

No właśnie jeśli chodzi o spotkanie, to są dwie opcje - pierwsza, to tak jak napisała Mraugorzata - krótka wycieczka rowerem i jakieś ognisko gdzieś pod Lublinem. Tyle, że nie przychodzi mi żadne takie miejsce w bliskiej okolicy, gdzie można by rozpalić ognisko i posiedzieć - może ktoś zna jakąś fajną miejscówkę? No i dochodzi druga kwestia - niektórzy mogą chcieć przy ognisku przeczytać jakąś nowelkę :-P - a z ogniska trzeba będzie wrócić rowerem, a czytanie i rower raczej nie idą w parze :mrgreen:

Druga opcja to udajemy się bez rowerów do jakiejś czytelni np. w okolicy centrum i tam robimy spotkanie wspominkowe. Potem ewentualnie można się przemieścić na kozienaliowy koncert.
Jedyne fajne miejsce na ognisko jakie przychodzi mi do głowy to ,to nad jeziorkami Rejowiec i Duży Ług ;-) .Przy założeniu powrotu tą samą trasą jest to 68 km na Łukoila.A potrafimy się świetnie bawić bez mocnych powieści,może wystarczy nowelka "Radler z limonką" :-P :?: A po powrocie do Lublina i odstawieniu rowerów można jeszcze się udać do jakiejś powszechnie szanowanej biblioteki :->.

Hej ludziska... Żeby nie było, że nie ma śpiewnika. Jest TUTAJ w formir pdf. Drukować i uczyć się śpiewać. Obiecuję, że to nie jest forma ostateczna. Śpiewniki w późniejszym terminie będą drukowane przeze mnie.

No piknie Panocku, dobra robota. Tylko nie wiem czy na pewno o tą wersję "Chryzantem złocistych chodziło" ... Na ognisku śpiewaliśmy inną :lol:

No pięknie Noorbi :-) Jedną lukę zauważyłem - przy numerze 110. Żywioły nie ma tekstu ani akordów. Później przejrzę resztę, czy czegoś nie brakuje. No i teraz nie wiem czy mam już dziś wieczorem zaczynać ćwiczyć śpiewanie, bo skombinowałem sobie do posłuchania podobno fajną płytkę na wieczór, a tu wracam z ustawki i śpiewnik jest gotowy :mrgreen:

A Żywiołów to nie mam do tej pory ale szukam po znajomych co mają bogate śpiewniki. Chryzantemy? Wiem o jakie Wam łobuzy chodziło... przez palce nie chciało mi to przejść i celowo są takie jako patriotyczne...

słowa to nie problem, z akordami gorzej ale poszukam