Jesteśmy w Zakopanem
Pozdrawiamy

Gratulacje :!: :!: :!:
Na przyszły rok biorę dwa tygodnie urlopu i jadę z Wami do końca 8-)

Żałuj Kasiu,120 km pięknej jazdy w tym 16 km podjazdu pod Przełęcz Krowiarki,1012 m.n.p.m. ? ,zostało nas pięcioro: Ania - roszpunka, Krzysio_63, Janusz M, Rado i ja ?

w tym 16 km podjazdu pod Przełęcz Krowiarki

I nie kusiło na Babią? :-D

Oj kusiło, kusiło... nawet zapędy ku temu były... no ale cóż każde oddalenie się od grupy kończy się czerwoną kartką... tak więc pozostaje mi tylko czekać na szczytach aż doturla się po godzinach oczekiwania reszta wycieczki... :roll: Trafiłam do niewoli... :-( Jak żyć?! :?: :?: :?:

:mrgreen: Właśnie się integrujemy i słuchamy góralskiej muzyki na żywo, dzisiaj pauza,w poniedziałek ruszamy dalej.

To było do przewidzenia :-) drodzy koledzy - nie przebijacie już więcej Ani dętek, to naprawdę nie wypada, zwłaszcza kilka dni po pielgrzymce :-) Droga Aniu, nie zacieraj naszych kolegów, ja od kilku dni otrzymuję od nich telefony gdzie kto jest itp. A tak po prawdzie to żałuję że nie ma mnie z Wami, nawet mógłbym zostać zatarty przez Anię, może jakoś to bym przeżył :-)

Nie widzę nigdzie relacji od Norbiego, albo o Norbim :-? A wiem, że miał ambitne plany wjazdu na jakieś przełęcze :-P

Żałuj Kasiu,120 km pięknej jazdy w tym 16 km podjazdu pod Przełęcz Krowiarki,1012 m.n.p.m. ? ,zostało nas pięcioro: Ania - roszpunka, Krzysio_63, Janusz M, Rado i ja ?

No pewno, że żałuję i zazdraszczam ;-) , ale co się odwlecze to nie uciecze.
Kilka popielgrzymkowych fotek z mojej części wycieczki.

Jesteśmy we wsi Jaworki za Szczawnicą
Pozdrawiamy